Puchar Polski Strongman WSG Bydgoszcz 2019 – 12.10.2019

Witajcie,

tym razem dość nietypowy wpis na naszym blogu – mini relacja z zawodów o Puchar Polski Strongman WSG 2019.

Kilka tygodni temu, za sprawą Kamila Szczęsnego, zostałem poproszony o pomoc w zorganizowaniu wyżej wymienionych zawodów udostępniając nasz samochód do jednej z konkurencji. Oczywiście zgodziłem się bez większego namysłu, tym bardziej, że podczas tego wydarzenia zbieranie były pieniądze dla chorej dziewczynki – Anastazji Jóźwiak – https://www.siepomaga.pl/nastusia

Organizatorzy z naszej oferty wybrali Subaru S203 do konkurencji w przeciąganiu samochodu liną.

Zawody odbyły się w minioną sobotę tj 12.10.2019. Na miejscu pojawiliśmy się praktycznie z samego rana.
Po kilku próbach okazało się, że nasze auto jest za lekkie dla zawodników i dociążyliśmy wnętrze kilkoma dobrze ważącymi pasażerami.

Na zdjęciu po lewej możecie zobaczyć jak to wyglądało z mojej perspektywy. Wersja video pod tym linkiem – https://www.youtube.com/watch?v=dnCpx3xKJzY

Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiła konkurencja, w której wyciskało się na platformie Porsche Cayenne. Wielu zawodników miało z problem z podniesieniem auta jeden raz – Kamil Szczęsny zrobił życiówkę wyciskając platformę aż 9 razy! Przypominam, że ten samochód waży grubo ponad 2 tony!

fot. Tygodnik Bydgoski

Podczas zawodów odbywały się licytacje – można było wygrać koszulki z podpisami zawodników, a na koniec przygotowano puchar ufundowany przez Strongmana Marcina Sendwickiego(Mistrz Świata Strongman z 2016r) ,który zdobył podczas bitwy Polska vs Ukraina.

Licytację tę udało nam się wygrać z czego jesteśmy bardzo zadowoleni Na coś przydało się nasze codzienne doświadczenie zdobyte podczas licytacji pojazdów w Japonii.

Wyniki końcowe:

1. Wrzesiński 66 pkt
2. Włodarczyk 58 pkt
3. Piskorz 53,5 pkt
4. Wierzbicki 53 pkt
5. Ulatowski 51,5 pkt
6. Kowalewski 46 pkt
7. Rocławski 38 pkt
8. Szczęsny 28 pkt
9. Andrejenko 19 pkt
10. Nowosielski 17 pkt
11. Borkowski 16 pkt
12. Majczyna 3 pkt (kontuzja)

Podsumowując:

Zawody strongman znałem, jak pewnie większość, z czasów Mariusza Pudzianowskiego kiedy pokazywano je w TV.
Na żywo szacunek dla siłaczy jest przeogromny. Bardzo się cieszę, że mogliśmy wziąć udział w organizacji tego wydarzenia – sport w połączeniu z pomaganiem to mieszanka czystej radości.